Do miłego Pstro.
Etykiety
candy
(53)
moje prace
(154)
na zamówienie
(43)
polecam
(59)
prace mojej córki
(17)
przyroda
(14)
schematy
(17)
świątecznie
(79)
zabawy i wyróżnienia
(20)
niedziela, 19 lutego 2017
Szary rogal
Szary rogal to moja radosna twórczość w ramach wykorzystania zaległych włóczek, była gdzieś taka akcja w sieci (jak znajdę link to podam). Moja koleżanka poprosiła mnie o wydzieganie komina do czapki w kolorze szaro grafitowym i miała już zamiar kupić jakieś motki ale zapaliła mi się czerwona lampka..... i po moich ostatnich poczynaniach patrz post klik postanowiłam przyjrzeć się moim skarbom i znalazłam trzy motki mieszanek akrylu z wełną. I tu zaczęły się schody, ponieważ na komin nie miałam pomysłu, szalik odpadał i padło na chustę rogal. Oczywiście nie było się bez komplikacji, bo włóczki pasującej kolorystycznie do czapki jak na lekarstwo i trzeba było kombinować. Problem też napotkał mnie przy blokowaniu ale udało się choć widzę parę uchybień to i tak jestem zadowolona w efektu końcowego. Zdjęcia tak na szybko i już na zadowolonej (chyba) Właścicielce chusty. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się takiego ciekawego finału, a inspiracją do mojej pracy były chusty znalezione na ravelry.
Do miłego Pstro.
Do miłego Pstro.
sobota, 18 lutego 2017
wyprzedaż włóczkowa
zestaw nr 3
1 motek ( 100 g)ciemno szary mieszanka wełny i akrylu.
Cena 9 zł + koszt wysyłki.
zestaw nr 6
1 motek (100g) mieszanki wełny z akrylem szary
Cena 9 zł + koszt wysyłki.
poniedziałek, 13 lutego 2017
Czarny, szary, czarny.... i KonMari
Od ostatniego postu minęło dość sporo czasu i można by przypuścić,że nic się nie dzieje, ale wręcz przeciwnie, dzieje i to całkiem sporo. Zarówno na drutach jak i w moich domowych pieleszach. Wszystko za sprawą tej książki Magia sprzątania Marie Kondo. Przy okazji tej książki znalazłam kilka ciekawych blogów zajmujących się minimalizmem, szafą kapsułową czyli minimalizm w garderobie i muszę przyznać, że bardzo ale to bardzo te wszystkie tematy przypadły mi do gustu. Oczywiście książkę Marie Kondo w pewnych momentach potraktowałam z przymrużeniem oka np. witanie się z domem, żegnanie się przedmiotami, ubraniami itp. zapewne ma to związek z tym, że autorka jest Japonką. Dużo przeróżnych opinii na temat tej książki znajdziecie w sieci. Sami moi czytelnicy osądźcie.
empik |
A co z dzianiem na drutach, ano wydziergał się szal z cekinami i czeka na zblokowanie oraz obfocenie przy dobrej pogodzie, a że dzień dłuższy to pewnie nastąpi to lada momencik. Dziergam chustę Alpejskie Łąki z intensywnie kreatywną, a że to czarne i cienizna więc żmudnie mi idzie, dla przypomnienia szala i moteczków na chustę klik
Jak na prawdziwą dziewiarkę przystało w tak zwanym między czasie ... między jednym czarnym a drugim czarnych udziergało się coś popielato-szare. Ukończone i zblokowane ale fotki może juro uda się zrobić, więc potrzymam was jeszcze trochę w niepewności co to, to to. Na razie fotka z frontu robótkowego.
Do miłego Pstro
Subskrybuj:
Posty (Atom)